Peperomia
Peperomia
roślina spokrewniona z pieprzem
czarnym
:) - 02 12 2006
Rośliny nie należy zraszać
kasia - 10 04 2007
www.kasia20134@wp.pl
Joanna - 22 11 2007
Jak na razie mało jest komentarzy na temat Peperomii, ale mam nadzieję, że to się zmieni. Tym bardziej, że mam akurat mały problem z tą roślinką.
Gdy kupiłam kwiatka miał mnóstwo listków i kwitł jak szalony, aż do czasu gdy w czasie mojego urlopu zaopiekował się nim szwagier. Kwiat był tak strasznie przelany, że suszyłam go dobrych kilka tygodni. Myśłałam już że wszystko będzie dobrze, bo mimo przelanej ziemi dalej rósł, ale nagle zaczął marnieć w oczach. Przestał kwitnąć a listki stają się miękkie i tak jakby opadają. Sadzę, że roślina dopiero teraz odchorowuje tamto przelanie, ale nie wiem co mam teraz robić. Obcinam te wiednące łodyżki i przesuszam ziemię i kwiatek zaczął puszczać nowe listki, ale nie wiem co mogę jeszcze zrobić. Jeśli ktoś miał kiedyś podobny problem proszę o radę.
Joanna - 23 07 2008
Niestety nie udało mi się uratować mojej peperomii. Wprawdzie puszczała nowe listki, ale bardzo szybko więdły, jak i pozostałe. Nie pomogło nawet przesadzenie jej do nowej ziemi. Ale teraz myślę, że to nie była wina tylko przelania, ale również zmiany miejsca. Na początku stała na parapecie od strony zachodniej, gdzie nie miała za dużo słońca i ciagle kwiatła, ale później błędnie przestawiłam ją na parapet od strony wschodniej i najwyraźniej zaszkodziło jej również zbyt duże nasłonecznienie, bo przestała puszczać nowe kłosy. Tak więc dla peperomii zdecydowanie miejsca cieniste, a na pewno niebezpośrednio nasłonecznione.
specjalista od peperomi Patryk - 31 03 2009
właściwa pielęgnacja peperomi pozwoli nam cieszyć się nią długo wiec: podlewamy wodą przegotowaną wystudzoną o temperaturze pokojowej po wyschnięciu ziemi (sprawć palcem ziemię) Zapewniamy naszej domowniczce miejsce półcieniste bez bezpośrednich promieni słonecznych nwawozimy rozcieńczonym biochumusem co trzecie podlewanie (1 zakretka na szklankę wody) temeratura od 13 do 25 st C życzę sukcesów w uprawie Peperomi caperata
Kasika - 23 11 2010
Moją peperomię kupiłam w lecie, postawiłam w półcieniu, umiarkowanie podlewałam. Około dwóch tygodni temu jedna z dwóch głównych gałęzi peperomii "zasłabła"- jest przywiędnięta i nieco opadnięta. Myślałam,że to kwestia bardziej suchego powietrza,bo zaczęły grzać kaloryfery- więc przez kilka dni podlewałam ją intensywniej. Żadnej poprawy. Poczytałam na forach, że peperomia nie znosi przelewania, więc już od wczoraj nie podlewam- wygląda tak samo. Zajrzałam właśnie do doniczki- ziemia sucha jak pieprz. W dalszym ciągu jedna gałąź ma się dobrze, a druga jest zwiędnięta. Pomóżcie, bo ja już zgłupiałam !